Trzeci dzień biwaku, trzeci dzień maja, święto Konstytucji 3 Maja rozpoczęliśmy dość wcześnie – o 7:30 została ogłoszona pobudka. O 9:20 byliśmy już po śniadaniu i mieliśmy spakowane kanapki na cały dzień rowerowych przygód. Dziś w planach mieliśmy dojechać na „betonkę”, czyli udostępniony turystycznie obszar, położony w samym sercu Parku Narodowego „Ujście Warty”, najbliżej Postomi. W parku można znaleźć około 280 gatunków ptaków, z czego około 170 ma tutaj swoje miejsca lęgowe. „Betonka”, zwana także ptasią ścieżką, jest jednym z lepszych miejsc obserwacyjnych. Wyjechaliśmy około 10:30 i pojechaliśmy w kierunku Słońska na Mszę. Po Eucharystii, na której zostaliśmy bardzo miło przyjęci, pomknęliśmy właśnie na „betonkę” – udało nam się tam zrobić sobie kilka zdjęć grupowych. Wiało tu jak w kieleckim, choć na pewno (sprawdzaliśmy na GPS) byliśmy cały czas w województwie lubuskim. Widzieliśmy tam ogromne stado gęsi oraz dwie kanie czarne. Wracając zatrzymaliśmy się ponownie w kościele w Słońsku i usłyszeliśmy od przewodnika najciekawsze informacje o historii kościoła i Joannitach.
Po ciekawej lekcji historii podzieliliśmy się na trzy grupy: kulinarną (p. Ewa i dh Radek), Masakratorów i Maruderów. Ci drudzy mieli do pokonania najdłuższą trasę. Maruderzy dodatkowo pilnowali ciastek i żelków. Aby uatrakcyjnić dzieciom wycieczkę, zagraliśmy w rowerowe podchody i Maruderzy pozostawiali na trasie Masakratorom słodkie niespodzianki w woreczkach foliowych. Wszystkie ciastka i żelki udało się namierzyć i skonsumować.
Na pole namiotowe wróciliśmy w okolicach 16:30. Po powrocie był czas na odpoczynek i prysznic. Obiadokolację – indyka w sosie curry z ryżem – mieliśmy o 18:00 i była naprawdę pyszna, choć niektórzy odczuwali potrzebę dosypania pieprzu. Zaraz po obiedzie zaczęliśmy przygotowywać jutrzejszy posiłek – leczo.
Wieczorem pierwszy apel, na którym została zaliczona próba harcerska Nadii. Zaraz po apelu zasiedliśmy przy obrzędowym ognisku. Po zakończeniu zapanowała cisza nocna, a Nadia złożyła Przyrzeczenie Harcerskie i nosi już dumnie krzyż harcerski na piersi.