Wyjechaliśmy i jedziemy jesteśmy już:
8:30 Oborniki
9:44 Piła za nami
10:17 Jastrowie
10:30 Mamy przerwę w Podgajach
12:30 jesteśmy na wysokości Bobolic
13:19 Sławno
13:38 9 km do celu
13:46 3 km do celu
Pierwszy dzień obozu już za nami! Upłynął nam on zarówno statycznie jak i pracowicie. Droga była długa i niezbyt angażująca, ale umilił nam ją seans filmu „Star Wars: Zemsta Sithów”. Po niemal sześciogodzinnej jeździe w końcu zawitaliśmy do bazy w Rusinowie, powitani przez deszcz i ciepły obiad. Po posiłku rozpoczęliśmy tworzenie naszego podobozu – domu na kolejne trzy tygodnie. Praca była trudna, przerwana jedynie kolacją. Trwało to dość długo, ukończyliśmy nasze zmagania dopiero po zmierzchu, ale doceniliśmy je gdy w końcu mogliśmy się położyć na kanadyjkach w rozstawionych przez nas namiotach. Ale to dopiero początek – przed nami jeszcze wiele do zbudowania i jeszcze więcej zabawy!
Dh. Justyna