Myślę, że tutaj wiele do opowiadania nie ma, bo większość z Państwa miała swój udział w dzisiejszym dniu, bo były to odwiedziny. Z tej okazji wstaliśmy dzisiaj wcześniej, aby wziąć prysznic i jak najlepiej się zaprezentować. Następnie śniadanko – a były dzisiaj płatki – i do podobozu robić porządki. Sprawdziliśmy umundurowanie, ustawiliśmy się, i obok rodziców, którzy już się pojawili, wmaszerowaliśmy na apel szczepowy. Zaraz po nim był ten na nasz, na którym mianowani zostali wyznaczeni podzastępowi naszych obozowych zastępów. Przez następne kilka godzin tworzyło się dużo różnych historii, ale zbiegły się one w jednym punkcie – szczepowym ognisku z rodzicami. Mieliśmy okazję wspólnie pośpiewać i pobawić się w harcerskiej oprawie. Prawie bez łez odbyły się pożegnania i wróciliśmy do podobozu na seans filmowy – oczywiście tematycznie, „Star Wars, Epizod IV: Nowa nadzieja”. Wypełnieni po brzegi dowiezionymi słodyczami na koniec dnia zatoczyliśmy się do łóżeczek.
Dh. Justyna