2017.07.12 – Dzień 12

Dziś zabawa od samego rana! Wypadało zakończyć nasze wesele z wczoraj, w związku z tym zostaliśmy obudzeni muzyką. Na rozruszanie belgijka – zimno było, więc wersja wydłużona. Muzyka towarzyszyła nam potem podczas porannej toalety, jak i później, po śniadaniu, podczas robienia porządków. Aż przygnała do nas harcerzy z podobozu 88 PDHS. Następnie apel z rana, a po apelu dowiedzieliśmy się, że w szeregach Jedi doszło do zdrady! Anakin zaczął zabijać młodych padawanów i należało go wytropić, idąc po śladach, w których znalezieniu pomagali świadkowie zdarzenia. Następnie zgromadziliśmy się wspólnie, aby raz na zawsze przynieść kres mordowi jaki miał miejsce w Świątyni Jedi, ale okazało się, że jest tam ogrom rannych Jedi potrzebujących naszej pomocy, więc mieliśmy okazję w praktyce wykorzystać umiejętności zdobyte kilka dni wcześniej na zajęciach z samarytanki. Po zakończonej akcji miało miejsce szybkie podsumowanie i poszliśmy na obiad. Potem, oczywiście po odpoczynku i czasie wolnym, mieliśmy zajęcia z węzłów na świetlicy, bo pogoda przestała nam dopisywać. Potem był turniej w siłowaniu się na łokcie aż do kolacji. Po niej jeszcze miały miejsce ostatnie mecze i włożyliśmy na siebie mundury. W pełnej ulewie usiedliśmy w świetlicy i mieliśmy obrzędowe ognisko, podczas którego druh Sławek wyjaśnił nam symbolikę krzyża harcerskiego. Następnie szybko pomknęliśmy do namiotów aby uniknąć zmoknięcia i schowaliśmy się do ciepłych śpiworków.

dh. Justyna

Zdjęcia