2018.07.15 – dzień 2

Dzień rozpoczęliśmy pobudką o 7:40. Po pobudce rozgrzewka, następnie toaleta. Przed śniadaniem druhna Justyna przedstawiła schemat ścielenia łóżek i był czas na porządki. Po śniadaniu mieliśmy 30 minut na rozpoczęcie prac budowlanych – budowaliśmy bramę, świetlicę i ogrodzenie. Na 11:30 poszliśmy na Mszę do Łowynia. Po Mszy obiad, a po obiedzie udało się nam wrócić do budowania. Czas pracy nie był długi, ponieważ o 17:00 była transmisja finału i to w jakości HD – kto by pomyślał, że w lesie Internet jest szybszy niż w Poznaniu (mniej osób do dzielenia się pasmem).

Po finale kolacja, a po kolacji uporządkowaliśmy materiał budowlany i poszliśmy upewnić się, czy woda jest mokra i – ku zaskoczeniu drużynowego – nadal była.

Po kąpieli pod prysznicami, o 22:15 oboźny, dh Tomek, ogłosił ciszę nocną. Teraz już wszyscy (poza wartownikami) smacznie śpią.

Jutro czeka nas dzień pełen pracy. Dzisiaj, ze względu na Mszę i finał, mieliśmy niewiele czasu…

Zdjęcia dzisiejsze do obejrzenia tutaj