Minął nam kolejny dzień. Przed śniadaniem nasi harcerze dzielnie nagrywali kolejne sceny do filmu. W tym czasie reszta, która nie brała udziału w danej scenie, uczyła się zastosowania węzłów w praktyce z druhem Sławkiem. W przerwie między nagraniami wszyscy poszli grać w „Mouse’a”.
Po śniadaniu okazało się, że ktoś ukradł świeżo zamówioną broń, więc trzeba było znaleźć sprawcę. Niestety, wiadomości ze wskazówkami od SG1 musiały być zaszyfrowane tak, żeby złodziej nie dał rady przechwycić informacji. Ale to nie był problem dla naszych podopiecznych. Winny został znaleziony.
Pod wieczór harcerze poszli ćwiczyć swoje umiejętności poruszania się w szyku oraz wykonywanie podstawowych komend takich jak „Baczność”, „Spocznij”, czy „W prawo zwrot”. Zaraz po powrocie do podobozu zebraliśmy się w świetlicy na świecznisku. Oprócz gitar tym razem towarzyszył nam także akordeon, na którym grał druh Kuba.