Ponieważ w dniu dzisiejszym wypadła niedziela, to część dzieci poszła do kościoła, reszta natomiast miała mieć czas wolny, jednak dzieci wyszły z własną inicjatywą – poszły z druhem Kamil na grę w „mausa” (tak, ponownie, dzieci bardzo ją lubią). Następnie wszyscy udali się na śniadanie, na które dzieci zjadły między innymi swoje ulubione płatki. Wtedy dopadł nas czas w którym musieliśmy zacząć prace obozowe. Druh Eryk oraz druh Kuba zajęli się budową bramy, której projekt 3D został stworzony w zaawansowanym edytorze do projektów blokowych (Minecraft 😉 ). Państwa pociechy musiały nauczyć się jak kopania dziur, cięcia drewno piłą oraz toporkami, robienia kołków do usztywniania palików. Druhna Zofia natomiast rozpoczęła zakładać siatki maskujące, które służyć będą nam za ogrodzenie.
Na obiad kucharki przygotowały nam rosołek, kotleta schabowego, a dla wegetarian (lub wegan) kotlet sojowy (a przynajmniej tak myślimy 😉 ). Obiad, jako że jest dużym posiłkiem, to mieliśmy pół godziny dla słoniny czyli czas na leżakowanie po obiedzie. Później był czas wolny, podczas którego harcerze i harcerki zdawali na stopnie i krzyże harcerskie. Kiedy czas wolny się skończył, dzieci poszły grać pod czujnym okiem druha Eryka w mur oraz „mausa” (tak, znów) kiedy reszta kadry robiła świetlicę. Gra się skończyła ale nie był to koniec zabaw. Dzieci wraz z druhną Zofią oraz druhami Radkiem i Kubą poszli nad jezioro, pilnowane oczywiście jednocześnie przez dwójkę naszych bazowych ratowników. Zabawa zabawą, ale praca musiała posunąć się dalej. Kiedy dzieci kontynuowały swoje obowiązki czyli kończenie podobozu druh Kamil z uczestnikami wybrał się w poszukiwaniu drewna do budowy świetlicy.
Następnie skonsumowaliśmy kolacje i wróciliśmy do obowiązków wymienionych powyżej (siatki, brama, świetlica, suszarnia).Druh Kamil tym razem z pomocą druha Radka oraz najstarszych roczników harcerzy donieśli resztę drewna. Jak już uporaliśmy się z drewnem wyrzyscy uczestnicy poszli się myć, a po umyciu się wraz z druhem Radkiem pięknie odśpiewali nam piosenki tuż przed pójściem spać.
Jednak wszystko co piękne musi się kiedyś skończyć tak też my zakończyliśmy ten dzień.