Czuwaj!
Za nami już 11 dzień obozu, jak zawsze zaczynamy od apelu, na którym druhna Lena S. jako pierwsza na tegorocznym obozie zamknęła wyzwanie „Milczek” polegające na nieodzywaniu się przez 24h, jest to czas na przemyślenie swojego harcerskiego życia, rozmyślanie o prawie harcerskim i jak dążyć do dalszej doskonałości – druhna Lena pozytywnie przeszła te próbę, gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów!
Łapiąc promienie słońca dokończyliśmy nasze statki by przetestować je na plaży. Po drodze każdy przeszedł kurs prawa jazdy. Na plaży nasi dzielni Jedi pokonali Hrabiego Dooku i odbili Kanclerza Palpatinea – czy to był dobry ruch? Nasz zakon przekona się o tym w najbliższych dniach…
Po obiedzie wystartowaliśmy z grą druha Szymona; gra z kategorii ekonomicznych – polegała na wykupieniu informacji dotyczących położenia Generała Grievousa. Jak się pewnie państwo domyślają, udało się! Generał Grievous został odnaleziony i pokonany.
Ostatnie zajęcia dzisiejszego dnia wymyśliła druhna Zosia, zajęcia teatralne polegające na odegraniu scenki rozmowy Kanclerza Palpatinea z Anakinem, który zaczyna słabnąć w obliczu Ciemnej Strony Mocy. Proszę się nie martwić, nikt nie przeszedł na Ciemną Stronę Mocy, tylko ćwiczyliśmy zdolności aktorskie (nigdy nie wiadomo kiedy się przydadzą), ze względu na intensywność dnia, rozluźniliśmy się wieczorem przed ekranem i dokończyliśmy oglądanie wczorajszego filmu.