Obóz Szklana Huta – dzień 6

Czuwaj!

Dzień standardowo zaczęliśmy od apelu, na którym druhna Hania P. i druhna Pola N. zaliczyły wyzwanie „Bliźniaczki” polegające na byciu przywiązanym do siebie przez 24h! Gratulujemy obu druhną wytrwałości podczas wyzwania i życzymy więcej sukcesów.

W dalszym rozkładzie dnia odbyła się „HaBeTa – Harcerski Bieg Terenowy” pod czujnym okiem druha Kamila nasi harcerze mogli sprawdzić się w najróżniejszych dziedzinach harcerstwa, każdy znalazł coś dla siebie. Były węzły, chodzenie w maskach gazowych, strzelanie z łuku, nadawanie morsem, przenoszenie belek i baniaków z wodą. No naprawdę się działo, ale naszym harcerzom nic niestraszne

Płynnie przeszliśmy z HaBaTy do chrztów obozowych. Jest to rytuał każdego obozu, uczestnicy którzy są pierwszy raz na obozie przechodzą przez różne próby, a na końcu zostają ochrzczeni na obozowiczów. Chrzty zakończyły się wejściem do morza, a potem biegiem na kolacje.

Dzień zakończył się chwilą refleksji i ogniskiem drużyny, na którym wspominaliśmy ten rok harcerski. Każdy z nas miał zapisać i powiedzieć wspomnienia z tego roku, po ich wypowiedzeniu (o ile ktoś miał ochotę) te złe mogliśmy wrzucić do ognia, a dobre zachować na pamiątkę. Zgodnie uważamy, że złe chwile nijak mają się do tych dobrych i wszyscy wspominamy same najlepsze momenty. Na tym obozie na pewno będzie jeszcze wiele pięknych chwil, które zapadną w pamięć. Tego sobie życzymy i z tym nastawieniem wejdźmy w drugi tydzień 🙂

Dzień 6

Dodaj komentarz