11.07

Dzisiaj nogi poniosły nas do Francji, a dokładniej do jej stolicy- Paryża. Po śniadanku każdy zastęp miał za zadanie wybudowanie własnej wieży Eiffela, zajęło nam to więcej czasu niż zamierzaliśmy, ale za to efekt był olśniewający. Jako, że pełniliśmy dzisiaj służbę na bazie, to musieliśmy przerwać nasze prace w połowie i dopiero po obiedzie wróciliśmy do roboty. Później dh Tomek zaprezentował nam działanie telegrafu z żarówką i wspólnymi siłami nadawaliśmy i odczytywaliśmy wiadomości od siebie. Późniejszym popołudniem ruszyliśmy w las grać w podchody. Córka pielęgniarki poszła wraz z nami. Zabawa była naprawdę udana. Grupa uciekająca wygrała podchody, ponieważ chłopacy ukryli się tak dobrze, że dziewczyny nie poradziły sobie z ich odnalezieniem.

Dodaj komentarz