Dzisiejszy dzień jak zwykle zaczęliśmy od porządków, a potem do kończenia wystroju. Kiedy skończyliśmy już wszystko postanowiliśmy w ramach relaksu pójść do lasu pobawić się. Zagraliśmy w beretówę, a kiedy wróciliśmy udaliśmy się, czym prędzej na obiad. Po obiedzie poszliśmy nad jeziorko, bo wreszcie pogoda na to pozwoliła. Wróciliśmy z kąpieli i przebraliśmy się w mundury jako że maszt już stoi. Apel był krótki w mundurach poszliśmy na kolację. Po kolacji dla ćwiczenia równego kroku, żeby na apelu zgrupowania pokazać, co umiemy poszliśmy na musztrę. Na koniec dnia znaleźliśmy jeszcze czas na krótkie świecznisko.