Dzisiaj rano udaliśmy się do Łowynia do tamtejszego kościoła. Wróciliśmy idealnie na obiad. Po obiedzie dh Łukasz zaprezentował nam swoją wiedzę o wspinaczkach i pokazał jak budować park linowy. Nauczyliśmy się też paru węzłów. Wieczorem miało być ognisko, ale że pogoda nam nadal nie sprzyja zrobiliśmy świecznisko w świetlicy.