Po własnoręcznie przygotowanym śniadaniu spotkaliśmy się z przewodnikiem. Nauczyliśmy się nazw narzędzi kuźniczych, podkuwania koni, żłobienia w drewnie i prania za pomocą tarki. Po krótkiej przerwie odwiedziliśmy również XIX-wieczny sklep i kuchnię. Zapletliśmy wózki z wikliną, ulepiliśmy dzbanki z gliny i wydoiliśmy ,,krowę”. Po polowym obiadku pełni wrażeń ruszyliśmy w kierunku podobozu. Po nadrobieniu higieny osobistej zjedliśmy kolację i wzięliśmy udział w krótkim szczepowym ognisku.