Dzisiejszy dzień rozpoczął się z małą „niespodzianką” w postaci deszczu, jednak mimo to pełni radości po śniadaniu ruszyliśmy do pracy. Nasze dzisiejsze zadania dotyczące budowy podobozu to budowa palisady, dokończenie wieszania siatek maskujących oraz postawienie masztu co jak się okazało nie było takie proste. Dlaczego? Niestety nasz pierwotny maszt okazał się za gruby i dopiero po postawieniu i zakopaniu go dostaliśmy takową informację. Mimo trochę gorszych humorów ostatecznie udało nam się postawić odpowiedni maszt, który pozwolił na koniec dnia oficjalnie otworzyć nasz podobóz na apelu.
Dzisiaj również mieliśmy pierwsze spotkanie z samurajami którzy PODZIELILI SIĘ Z NAMI WIEDZĄ O KRAJU z którego pochodzą. Pomogli nam oni również wykonać „miecze” w „kuźni obozowej”. Następnie w celu praktyki wykonaliśmy krótkie pojedynki na których każdy mógł sprawdzić swoje umiejętności władania bronią. Oczywiście jak w dniu wczorajszym udaliśmy się schłodzić w jeziorze. Wieczorem udaliśmy się na ognisko gdzie wspólnie przy dźwięku gitary i gawędzie drużynowego spędziliśmy czas. Po ognisku poszliśmy na szybką wieczorną toaletę i pozytywnie zmęczeni dniem udaliśmy się do krainy snów.