Wiatr przystojny w garniturze
Chce podobać się złej chmurze
Chmura w złości deszczem go przepędza
Wiatr się schował w jakimś oknie
Jest szczęśliwy, że nie moknie
A miał wkrótce chmurze być za męża
Lecz nie jest źle, nie, o nie
Mogło być gorzej
Czasem w życiu zdarza się pechowy dzień
Wiatr szczęśliwy w wolnym stanie
Zawsze stać go na zawianie
Zawsze stać go na samotny spacer
A niejedna chmura teraz
Kocha, cierpi i umiera
Mówiąc: „Wietrze, mogło być inaczej”
Lecz nie jest źle, nie, o nie
Mogło być gorzej
Czasem w życiu zdarza się pechowy dzień
Wiatr przystojny w garniturze
Chce podobać się złej chmurze
Chmura w złości deszczem go przepędza
Wiatr się schował w jakimś oknie
Jest szczęśliwy, że nie moknie
A miał wkrótce chmurze być za męża
Lecz nie jest źle, nie, o nie
Mogło być gorzej
Czasem w życiu zdarza się pechowy dzień